Ciągły wzrost cen — jak Polacy walczą z drożyzną?
Niestety, pomimo licznych zapewnień przedstawicieli rządu, nie obserwujemy żadnych znaczącym obniżek — wręcz przeciwnie, w przypadku wielu towarów i usług nadal obserwujemy wzrost cen. Wypłaty coraz szybciej wyparowują z kont, a my uczymy się oszczędzać na każdym kroku. Jak radzić sobie z wszechobecną drożyzną? Jakie remedium ma na ciągły wzrost cen rząd? Dowiedz się więcej.
Dodatkowa praca zdalna sposobem na wzrost cen?
Minimalny spadek cen w sierpniu nie uspokoił Polaków. Jak podaje Spidersweb, coraz więcej osób szuka możliwości poprawy sytuacji finansowej. Szansą na udźwignięcie dodatkowych obowiązków może okazać się dodatkowa praca zdalna. W ten sposób walczyć ze wzrostem cen mogą m.in. graficy, copywriterzy, programiści czy pracownicy obsługi klienta.
Być może pora się przekwalifikować albo zdobyć nowe kompetencje? Wzrost cen jest faktem i nie dotyczy tylko energii elektrycznej czy cieplnej. W porównaniu do zeszłego roku warzywa zdrożały o 18,2%, mięso wieprzowe o 16,4%, a jaja aż o 19,2%. Wiele osób odpuszcza sobie też wyjścia do restauracji czy weekendowe wypady, co nie powinno dziwić, biorąc pod uwagę, że według danych GUS ceny tych usług wzrosły o 13,3%.
Jak rząd walczy ze wzrostem cen?
Jak podaje Bezprawnik, rząd proponuje Polakom drobny upust na energię elektryczną. 19 września ma wejść w życie ustawa nakazująca sprzedawcom do obniżenia rachunków. Żeby skorzystać z tego rabatu, należy spełnić jeden z warunków:
- wyrazić zgodę na korespondencję drogą elektroniczną,
- wyrazić zgodę na otrzymywanie drogą elektroniczną informacji o ofertach,
- potwierdzić poprawność swoich danych u dostawców,
- osiągnąć zużycie energii niższe o 5% względem analogicznego okresu w zeszłym roku
- posiadać prosumencką instalację OZE,
- korzystać z podwyższonych limitów (w ramach Tarczy Solidarnościowej).
Ile wynosi jednorazowa obniżka? Rząd wspiera obywateli kwotą 125 zł. Dobry pomysł na walkę ze wzrostem cen?