W co warto zagrać, kiedy lato daje d*** po całości?

Wakacje — miało być pięknie i cieplutko. Właśnie zrobiłam sobie przerwę od etatu i zamierzałam leżeć plackiem na plaży, skwierczeć na słonku, popijać piwo z sokiem imbirowym i czytać ulubione magazyny. I co mam? Niebo wygląda, jakby nadchodził dzień sądu ostatecznego. Wicher porywa wiewiórki z drzew (i Yorki). No i leje… Co drugi dzień leje… Co w takim razie zrobić z czasem wolnym? Ja sugeruję pograć w najnowsze gry komputerowe. Co polecam?

Stare, ale jare…

Podczas gdy do premiery Dragon Age 4 zostało jeszcze pewnie kilka miesięcy (została przewidziana na drugą połowę tego roku, zawsze można wrócić do starych klasyków, takich jak poprzednie części z tej serii, nasz rodzimy Wiedźmak, Skyrim, Far Cry czy uwielbiane przeze mnie Kingdom Come.

Pora na przygodę – Kingdom Come

Jeżeli zdecydujecie się na tę ostatnią propozycję, wylądujecie w średniowiecznych Czechach w czasach, kiedy nauki Husa zyskują na popularności. Wcielicie się w młodego Henry’ego — syna kowala, który wkrótce wraz z żoną (i większością mieszkańców wsi) zginie w najeździe. Po brawurowej ucieczce zostaniecie w końcu przyjęci do w służbę do Sir Radzika (warto nadmienić, że w grze pojawia się kilka postaci historycznych). Aby przeżyć, musisz dobrze planować swoje kolejne działania, bowiem rozgrywka do najłatwiejszych nie należy. Stopniowo jednak postać rozwija się i dojrzewa, a obserwowanie tego to świetna zabawa.

Strategia na wiele godzin

Dziś, kiedy myślimy o grze strategicznej, na myśl przychodzi nam Anno (wstaw tu rok, w którym najlepiej się odnajdujesz) czy Frost Punk. Istnieje jednak wiele starszych i tańszych, a jednocześnie równie ciekawych gier tego typu. Ja jestem fanką „Zeusa — Pana Olimpu” – produkcji z 2000 roku. Budowanie i zarządzanie miastem uatrakcyjnia obecność greckich bogów i bohaterów, z którymi trzeba nawiązywać relacje, aby uchronić się przed ich gniewem lub zyskać ich pomoc, a także innych miast, z którymi można walczyć lub współpracować.

Gierka nie oferuje takich wrażeń wizualnych i muzycznych,jak nowoczesne produkcje, ale biorąc pod uwagę, że pojawiła się na rynku niemal ćwierć wieku temu i tak prezentuje się świetnie. W grę można się wciągnąć, gdyż nie brakuje dźwięków codziennego życia (odgłosów pracy w kopalni, wiwatów w miejscach rozrywki czy nawoływań na rynkach), ani zaskakującego widoku potworów z greckiej mitologii, niszczących nasze miasto oraz bohaterów pędzących na ratunek w odpowiedzi na nasze wezwanie.

A co nowego na Steamie?

F1 2023

Codzienny rajd czerwoną Toyotą Yaris lub rodzinnym Fordem kombi nie dostarcza Wam tyle emocji, ile potrzebujecie, żeby czuć, że naprawdę żyjecie? Gry komputerowe mogą pomóc. Wcielcie się w zawodowych kierowców (nie – nie dostawców pizzy) i dajcie z siebie wszystko na torze Formuły 1. Będzie Was to kosztować ponad 300 zł, ale hej — na Porsche i tak Was nie stać.

Brotato

A może po ciężkim dniu pracy chcecie po prostu w coś bezrefleksyjnie ponaparzać? Preferencyjnie w całkowitym chaosie przy elektronicznych, jednostajnych, ale utrzymujących w napięciu melodyjkach? Wcielcie się w wojowniczego kartofla i zetrzyjcie swoich wrogów na puree. 

Dodatek „Ranczo” do The Sims

Siostry — fanki Simsów i koniary — wreszcie jest, dodatek z czterokopytnymi. Czy jest warty swojej ceny? Nie mam pojęcia. W tym tak ważnym okresie mój komputer gamingowy odmówił posłuszeństwa, wyciągnął kopyta, odwalił czapę. Pozostaje mi tylko dowiedzieć się od Was, czy warto wydać prawie 200 zł na kolejny dodatek do Simsów. Jeżeli więc macie odwagę przyznać na forum innych czytelników Po Godzinach, że gracie, skrobnijcie w komentarzach, czy taki zakup ma sens. 

A może by tak się przyczaić i wyhaczyć najlepsze, najnowsze gr komputerowe?

Lipiec to miesiąc wielu premier. Jest też mnóstwo gier komputerowych, w które możecie zagrać za darmo. Testujcie i podzielcie się swoimi propozycjami z innymi czytelnikami!